środa, 30 marca 2016

... no i zaczęłam torcikowe szaleństwo. Mój pierwszy torcik upiekłam na pierwsze urodzinki mojej drugiej córci. Wiem że nie jest idealny ale jestem z niego dumna. Wtedy też dowiedziałam się o stylu angielskim o czym kompletnie nie miałam pojęcia. Nie jestem po żadnej szkole czy kursach cukierniczych, do wszystkiego dochodzą sama ucząc się na błędach, lub po prostu korzystając z dzisiejszych nowinek technologicznych.
Dzisiaj nawet nie pamiętam jaki smak miał tamten tort bo przecież minęło już ponad trzy lata. moja Weronika ma już cztery latka , jak ten czas szybko leci...
A mój pierwszy torcik wyglądał tak:





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz